Serie dla małych łazienek – „Nano” firmy „Cersanit”

Jak bardzo problematyczne jest znalezienie sensownej ceramiki do malutkich łazienek wiemy chyba wszyscy, nie jest tez dla nikogo zaskoczeniem, że wielu producentów stara się wyjść naprzeciw potrzebom potencjalnych klientów i oferuje serie ceramiki przeznaczone do instalacji w małych łazienkach właśnie. Tym razem „na tapetę” wziąłem serię „Nano”, reklamowaną przez producenta (firmę „Cersanit”) jako idealny wybór dla osób, których łazienki są zdecydowanie mniejsze niż to, co zwykliśmy za małe uważać. Pora więc zweryfikować czy reklama odpowiada rzeczywistości.

Miniaturyzacja absolutna

„Cersanit” od jakiegoś już czasu szczyci się dostarczaniem rozwiązań dla najmniejszych nawet łazienek, ale to, co oferuje seria „Nano”, jest zwyczajnie niewiarygodne – przynajmniej jeśli chodzi o zagospodarowanie przestrzeni w naprawdę tyciuńkich łazienkach. Najmniejsza przykładowa łazienka ma zaledwie 1,6 metra kwadratowego powierzchni i na tej mikroskopijnej przestrzeni znalazło się miejsce dla muszli ustępowej, umywalki, pralki oraz dwóch szafek i lustra. Hmm… Zauważyliście już największy minus tej aranżacji? No właśnie: wychodzi na to, że kąpać się będziemy poza domem, bo w tej łazience nie ma takiej możliwości. Jednak już w następnej „rozmiarówce” (czyli na 2,5 metra kwadratowego) jest wydzielone miejsce na narożną kabinę prysznicową (choć akurat nie z serii „Nano”), więc w pewien sposób „Cersanit” się za powyższą wpadkę rehabilituje. Kolejne propozycje są dla coraz większych łazienek (choć największa ma nadal zaledwie 4,5 metra kwadratowego powierzchni) i są w nich już przewidziane asymetryczne wanny.

Podsumowanie

Ogólnie serię „Nano” oceniam pozytywnie – na największy mój aplauz zasłużyły toalety: kompaktowe, ładne pod względem designu i posiadające zbiorniki umożliwiające spłukiwanie 2 lub 4 litrów wody. To z pewnością dobre rozwiązanie dla tych oszczędnych oraz dla tych, którym leży na sercu ekologia i ratowanie rezerw wody pitnej na naszej planecie. Jako potężne niedociągnięcie oceniam brak możliwości wykąpania się w łazience 1,6 metra (co dałoby się osiągnąć na przykład aranżując ją jako mokry pokój, ale to już moja prywatna opinia – może specjaliści z „Cersanitu” nie widzą takiej możliwości), natomiast pozostałe rozwiązania są naprawdę sensowne i przynajmniej warte rozważenia. Oceniam na solidne cztery – nie więcej, ale i nie mniej.