Śmiały design serii „Pure” od firmy „Cersanit”

Właściciele łazienek średniej wielkości są ostatnimi czasy trochę rozpieszczani przez producentów, bowiem jeśli na rynku pojawia się nowa oferta, to wedle wszelkiego prawdopodobieństwa będzie ona skierowana głównie do osób posiadających właśnie tej wielkości łazienki. Seria, którą dziś będę „prześwietlał”, to jedna z kilku nowości w ofercie firmy „Cersanit”, która doskonale wpisuje się w powyższą tendencję. Jest to także zestaw ceramiki stylistycznie idącej w kierunku kształtów nie do końca typowych i z wyraźnym dążeniem ku geometryzacji linii – dominują tu linie proste, a łagodnych, obłych łuków raczej tu nie znajdziemy. Jakkolwiek z natury nie przepadam za „kanciastością” w łazience, to jednak seria „Pure” (bo o niej mowa) podoba mi się głównie dlatego, że nie ma w niej przesady w żadnym kierunku.

Stonowane kształty i funkcjonalne rozwiązania

Odnoszę wrażenie, że projektant serii „Pure” postanowił dopasować do nazwy nie tylko wzornictwo, ale także i liczbę elementów, co sprawiło, że jest ona ograniczona praktycznie do niezbędnego minimum z wyjątkiem umywalek – tych, jak to w ceramice „Cersanitu” się przyjęło, jest w zestawie kilka, a konkretnie pięć. Trzy z nich to typowe umywalki wiszące (rozmiary 50, 55 i 60 cm), dwie pozostałe (70 i 80 cm) to umywalki przeznaczone do montażu na szafce podumywalkowej albo na ścianie, jednak w mojej opinii tak duże umywalki znacznie korzystniej wypadają jako umywalki nablatowe. Serii dopełniają postument, półpostument, bidet stojący, bidet zawieszany, miska ustępowa stojąca oraz kompakt WC i pasujące do nich antybakteryjne deski sedesowe (standardowa i wolnoopadająca). To w zasadzie wszystko, choć prawdziwi entuzjaści mogą sobie jeszcze dokupić do kompletu antybakteryjne przyciski z serii „Pure”. Wszystko jest podane w naprawdę przyjemnej, stonowanej stylistyce, a poszczególne elementy są pomyślane tak, by się ich używało wygodnie.

Podsumowanie

Seria „Pure” to jedna z niewielu serii ceramiki łazienkowej o tego rodzaju wzornictwie, którą naprawdę chciałbym mieć w swojej prywatnej łazience. Niemniej jednak i ona cierpi na typową „chorobę” zestawów ceramiki „Cersanitu”, czyli brak wanny i kabiny prysznicowej. Dlatego właśnie końcowa ocena to zaledwie 4 – za to bardzo solidne.