Luksus za rozsądną cenę – seria „Helena”
Łazienka jest w naszym domu miejscem o naprawdę wyjątkowym znaczeniu, ponieważ służy do regeneracji sił po ciężkim dniu w pracy – to jest jej główne zadanie, a nie zapewnianie możliwości zadbania o higienę osobistą i warto o tym pamiętać. Dlatego właśnie, jeśli pojawia się możliwość urządzenia naszej łazienki luksusowo za względnie rozsądne pieniądze, nie powinniśmy się wahać ani chwili, bowiem tego rodzaju inwestycja zawsze zaprocentuje w przyszłości – nie w postaci określonych przychodów finansowych czy wymiernych oszczędności, ale raczej w sferze emocjonalno-psychicznej: będziemy bardziej wypoczęci, a co za tym idzie szczęśliwsi w życiu i bardziej wydajni w pracy. Przepatrując dostępne zestawy w ofercie firmy „Cooke & Lewis” znalazłem ostatnio naprawdę interesującą serię o jakże znaczącej nazwie „Helena”.
Piękno i szyk
Seria „Helena” jest naprawdę luksusowa z wyglądu, za to dosyć przystępna finansowo, co zdecydowanie przemawia na jej korzyść, podobnie zresztą jak i sama ilość elementów dostępnych w zestawie: mamy tu dziesięć umywalek w rozmaitych wariantach (niestety, nie ma narożnej), dwie wanny różniące się nieco materiałem, z którego je wykonano (obie są akrylowe, ale jedna jest ze zwykłego akrylu, a druga ze specjalnie wzmacnianego, co czyni ją niezwykle odporną oraz zdolną do dłuższego utrzymywania temperatury wody), cztery podłogowe zestawy WC i dwa podwieszane na ścianę oraz zewnętrzny panel do wanny. Całość, rzecz jasna, w uniwersalnym i pasującym do wszystkiego kolorze białym. Całkiem sporo jak na jedną serię, niemniej jednak tradycyjnie brakuje jakichkolwiek baterii łazienkowych, co (także tradycyjnie) traktuję jako istotne uchybienie.
Podsumowanie
„Helena” jest w mojej ocenie naprawdę korzystną ofertą choćby ze względu na możliwość dość swobodnego dobierania potrzebnych nam elementów. Kusi też bardzo niską (jak na standard) ceną. Na pewno będzie pasować do praktycznie każdego rodzaju łazienki (może z wyjątkiem tych najmniejszych), a łagodnie zaokrąglone kształty i bardzo spójny design poszczególnych elementów sprawią, że będzie się korzystać z takiej łazienki z niekłamaną przyjemnością. Gdyby nie brak baterii łazienkowych byłaby „piątka”, a tak niestety tylko 4,5 – ale za to solidne jak skała.