Seria „Carina” firmy „Cersanit” – geometryzująca elegancja
Wszyscy miłośnicy ceramiki łazienkowej o ostrych, geometrycznych kształtach z pewnością ucieszą się z informacji, ze całkiem niedawno w ofercie firmy „Cersanit” pojawiła się właśnie tego rodzaju seria. Mowa o ceramice „Carina”, która oprócz względnie nietypowych kształtów wyróżnia się także (niestety, niekoniecznie pozytywnie) dość wysokimi cenami niektórych elementów. W zasadzie można byłoby tę serię uznać za typowo „hotelową” (czyli zaprojektowaną z myślą o sprzedaży do hoteli, a nie do prywatnych domów) gdyby nie fakt, że nie ma w niej kabiny prysznicowej. Postanowiłem przekonać się, czy bliższe obcowanie z „Cariną” wpłynie na zmianę mojej opinii o tej serii – co z tego wynikło można przeczytać dalej.
Elegancko i drogo

Już na samym początku „Carina” zaskoczyła mnie dość niemiło bardzo nieudolną (powiedziałbym nawet, że nachalną do granic możliwości) próbą sztucznego powiększenia liczby elementów przy pomocy tricku polegającego na oferowaniu w obrębie jednej serii tego samego kompaktu WC z różnymi deskami sedesowymi jako czterech różnych (!!!) elementów. Poświęciłem się i specjalnie sprawdziłem czym się między sobą różnią i okazało się, że poza deską i numerem katalogowym niczym – te same wymiary, ten sam wygląd, ten sam rodzaj odpływu i ten sam typ spłuczki (tu plus za ekologiczny system podwójnego spłukiwania w wersji 3 litry/6 litrów). Pozwolę sobie nie komentować tego skandalicznego faktu dosadniej niż słowem „granda!” Poza wspomnianym jednym kompaktem WC mamy tu jeszcze cztery umywalki (50, 55, 60 i 70 cm), półpostument, zawieszany bidet i zawieszaną miskę ustępową oraz, rzecz jasna, deski sedesowe z Duroplastu. Ceny są naprawdę wysokie i to nawet w porównaniu do cen innych zestawów tego samego producenta, co zakrawa na kpinę ze zdrowego rozsądku klientów. Pewnym plusem może być stylistyka, ale tylko pod warunkiem, że ktoś lubi kąty proste i geometrię w łazience, w innym wypadku nawet ciekawy design nie ratuje serii „Carina” w moich oczach.
Podsumowanie

Najkrócej rzecz ujmując seria „Carina” to dla mnie ogromny zawód: wysokie ceny, niewiele opcji oraz nie dla wszystkich atrakcyjne wzornictwo sprawiają, że wystawiam serii słabe 3 i to tylko dlatego, że wiem, że są na świecie ludzie, którym ta seria będzie się podobać.